czwartek, 19 lutego 2009

makaron z sosem pomidorowym



Banalny w przygotowaniu i smakowity zarazem. 

Składniki:

  • 250 g makaronu, spaghetti,
  • 1 cebula
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 puszka pomidorów
  • oliwa
  • parmezan
  • bazylia
  • sól, pieprz
  • ocet balsamiczny (opcjonalnie)


Makaron ugotujcie wg przepisu na opakowaniu.
Cebulę pokrójcie w kostkę, wrzućcie do rondelka z oliwą, żeby się zeszkliła, dorzućcie posiekane 2 ząbki czosnku, chwilę mieszajcie i dodajcie pomidory z puszki (krojone bądź w całości). Całość gotujcie ok. 15 minut, w międzyczasie przyprawcie, bazylią, solą i pieprzem. Gotowe. Możecie dodać kapkę octu balsamicznego. Makaron wymieszajcie z sosem. Obficie posypcie tartym parmezanem i posypcie świeżą bazylią. Smacznego!


sobota, 14 lutego 2009

sobota na krewetki dobra


Zresztą jak każdy inny dzień. Uwielbiamy. Żona Justyna pochwał nie szczędzi, krewetom przeze mnie przyrządzanym, a podniebienie ma nad wyraz wymagające, zatem pozwolę sobie przedstawić ten prosty przepis.
Na maśle (ćwierć kostki) z oliwą (3 łyżki) podsmażam pokrojony w plastry czosnek (2-3 ząbki), gdy tłuszcz zaczyna bulgotać dolewam kieliszek białego wytrawnego wina, drugi nalewam sobie i dodaję krewetki (25-30 sztuk).
Trzymam na patelni kilka minut, na sam koniec dodaję posiekaną natkę pietruszki. Z reguły jemy z makaronem (penne, fusilli) i świeżą bagietką, którą polerujemy talerze, żeby ani jedna kropla sosu się nie zmarnowała. Zaprawdę powiadam, wybitne danie. Smacznego
!

poniedziałek, 9 lutego 2009

ciasto oliwkowe




Przepis ten brał udział w Wyborach Kulinarnego Bloga Roku 2012, otrzymał wysokie noty jury, dzięki czemu pojawił się w książce "Z miłości do jedzenia", wyd. REA. Książka zawiera zwycięskie przepisy konkursowe.

Poza tymi żywymi pogromcami złych duchów (Justyna, Franek, Filip, gromada radosnych przyjaciół) są także rzeczy, które z wielką łatwością humor mi naprawiają. Należą do nich czerwone wino (białe pijam gdy: wymaga tego sytuacja, chce się napić, a nie mam pod ręką czerwonego i gdy jest mi za gorąco na krasne) i wszelkie dodatki, począwszy od białego pieczywa maczanego w oliwie przez setki serów i na bardziej czasochłonnych kończąc. Do tych ostatnich na pewno należy ciasto oliwkowe, łatwe w przygotowaniu, ale z racji pieczenia zajmuje odrobinę czasu. 

Składniki: 

  • 22 dag mąki pszennej, 
  • 4 jaja, 
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia, 
  • 10 dag żółtego sera, 
  • 10 dag zielonych oliwek bez pestek,
  • 10 dag czarnych oliwek bez pestek, 
  • 100 ml białego wytrawnego wina, 
  • 100 ml oliwy, 
  • 1 łyżeczka tymianku,
  • 1 łyżeczka oregano, 
  • pieprz i sól. 

Mąkę przesiewam przez sito i mieszam z proszkiem do pieczenia, dodaję pieprz i sól. Wbijam jajca, mieszam dodając oliwę i wino. Pod koniec bełtania dodaję pokrojony w kostkę ser, oliwki w plasterkach i zioła ( czasami wzbogacam pokrojonymi w kostkę suszonymi pomidorami). Keksówkę o długości ok. 20 cm smaruję oliwą i napełniam ciastem. Piekę 45 minut w piekarniku rozgrzanym do 210'C. Jak wystygnie wystarczy wyjąć ze wspomnianej już keksówki, pokroić i podawać. Palce lizać. Do tego butelka, dwie albo trzy montepulciano d'abruzzo i można jakoś dotrwać do wiosny ;)


wtorek, 27 stycznia 2009

proste jak gotowanie wody

śniadanie miało aromat włoski, przekąska przed obiadem pachnieć będzie Prowansją. z południowo-wschodniej części Francji(historii o tym uroczym zakątku nie będzie, bo jeszcze tam nie byłem) pochodzi "woda gotowana" (L'aigo boulido). gdy do wody dodamy kilka składników powstanie pyszna zupa czosnkowa, a że wodę każdy zagotować potrafi to z przygotowaniem zupy nie będzie większego problemu. do gara należy wlać ok. litr wody, posolić,popieprzyć,wrzucić 3-4 rozgniecione ząbki czosnku, dodać 5 listków świeżej szałwii(praktycznie w każdym markecie obok bazylii stoi), doprowadzić do wrzenia i gotować na małym ogniu ok.20 minut. miski czy talerze, w których zamierzacie podać zupę, wyłóżcie kawałkami czerstwego, ciemnego pieczywa. do niedużej miski wbijcie zółtko i wymieszajcie z 3-4 łyżkami oliwy, a następnie do tej mieszaniny dodajcie kilka łyżek gorącej zupy, wymieszajcie i zalejcie nią czerstwe pieczywo. przed podaniem należy wyłowić z gara czosnek i szałwię. gdy zupa będzie już w miskach, posypcie ją zółtym serem, najlepiej ementalerem. czosnek zdrowy zatem przekąska na tę porę roku wyśmienita. smacznego

po zupie idealna będzie filiżanka espresso połączona z dobrym francuskim rytmem

poniedziałek, 26 stycznia 2009

krótki wstęp, a raczej kilka słów wyjaśnienia

zacznę od tego co to ten "eintopf", to nic innego jak jednogarnkowe danie. do swojego gara będę wrzucał to co lubię, co sprawia mi radość, przyjemność, itd. skoro jest garnek to na pewno znajdziecie tu coś na ząb, coś do przepłukania gardła, a poza tym co nieco dla ucha i oka. tyle na początek.


udało mi się pominąć, jeden bardzo istotny szczegół mianowicie pomysłodawczynią i matką chrzestną tego gara jest niejaka Justyna, zwana dalej moją żoną tudzież rzu. wszystko co tu przeczytacie to przez nią. teraz wstęp wydaje się być kompletny.